Blog GIS Support - GIS Support


Pulpit! Nowa możliwość przeglądania danych w GIS.Box

Najnowsza aktualizacja GIS.Box wprowadziła dużą nowość Pulpity, dzięki którym możliwe jest jeszcze wygodniejsze przeglądanie i wyszukiwanie danych.

Każdy użytkownik może stworzyć dowolną liczbę Pulpitów na podstawie warstw przechowywanych w Systemie. Pulpity posiadają:

  1. Wyszukiwarkę
  2. Możliwość filtrowania i sortowania danych
  3. Możliwość edytowania danych słownikowych bezpośrednio w tabeli
  4. Możliwość zapisania indywidualnych preferencji co do kolejności i widoczności atrybutów.
  5. Możliwość udostępnienia wybranego Pulpitu innemu użytkownikowi.
  6. W przypadku warstw nieprzestrzennych istnieje możliwość dodania nowego obiektu bezpośrednio z poziomu Pulpitu (przycisk Utwórz)
  7. Możliwość eksportu danych
  8. Wyświetlanie Karty Obiektu

 

Pulpity to przede wszystkim możliwość rozwoju Twojego GIS o użytkowników niechętnych pracy na mapie. Wygląda i zachowuje się jak arkusz kalkulacyjny z mapą, więc wdrożenie nowych osób jest jeszcze szybsze. Niektórzy nowi użytkownicy zupełnie nie będą pracowali z Mapą (dawniej Panelem Mapowym)

Jeżeli Twój GIS.Box jeszcze nie ma włączonych pulpitów, koniecznie skontaktuj się z Twoim Opiekunem 🙂

 

Tagi:
IV Spotkanie Użytkowników QGIS. Łódź 25-26.06.2015

Mili Państwo! 😎

Rezerwujcie termin!

IV Spotkanie Użytkowników QGIS odbędzie się 25-26.06 w… Łodzi!!!

Organizatorzy (rodzące się Stowarzyszenie Użytkowników QGIS i Politechnika Łódzka) stają na głowie, żeby powtórzyć atmosferę z ubiegłego roku. Obiecujemy, że będzie jeszcze więcej wiedzy praktycznej, informacji o danych, dyskusji o problemach i radości ze spotkania się.

Więcej informacji wkrótce. Zespół ds. komunikacji rodzącego się stowarzyszenia pracuje intensywnie, więc na pewno nic nie ujdzie Waszej uwadze.

Awaria ULDK (brak możliwości wyszukania obrębu ewidencyjnego dla gminy)

Szanowni Państwo!

Rok 2025 rozpoczynamy od awarii ULDK. We Wtyczce GIS Support (i innych narzędziach bazujących na ULDK od GUGiK) nie ma możliwości wyszukania obrębów dla danej gminy. Reszta funkcjonalności działa OK.

GUGiK powiadomiony, komunikacji zwrotnej brak. Czekamy… (ale nie z założonymi rękami, bo stabilność ULDK jest gorsza z miesiąca na miesiąc…)

Pobieranie danych BDOT10k we wtyczce GIS Support

🌍 Korzystanie z BDOT10k* jeszcze nigdy nie było takie proste!

Do pobrania jest już najnowsza wersja (2.5) znanej i lubianej Wtyczki GIS Support do QGIS.

Najważniejsze zmiany to:
➡️ Narzędzie do pobierania konkretnych warstw z BDOT10k dla wybranych obszarów. Np. Budynków dla wybranej gminy. Zobaczcie filmik.
➡️ Usprawnienia w edycji wieloosobowej danych z GIS. Box. Od teraz jeszcze bardziej efektywnie można całym zespołem edytować warstwy przechowywane w GIS. Box (z zachowaniem uprawnień, słowników i innych wspaniałości jakie daje GIS. Box)

Zachęcam do pobierania, zgłaszania uwag i konstruktywnej krytyki! 😎

*pełna nazwa to Baza Danych Obiektów Topograficznych o skali odpowiadającej mapie 1:10 000. Z są skalą chodzi o to, że dokładność geometryczna obiektów w bazie odpowiada dokładności wymaganej na mapach topograficznych o tej skali.

 

Tagi:
GIS.Box Newsletter: Wydanie 09.24 co nowego?

Udało się! Mamy nowe wydanie GIS.Box!

A w nim kilka ciekawych nowości:

  1. Automatyczna wektoryzacja konturów klasyfikacyjnych została „spięta” z siatką kilometrową. Dzięki temu możliwe jest wektoryzowanie dużych, spójnych obszarów. Poprawiliśmy też jakość wektoryzacji (średnio 98% rozpoznawania jest poprawne)
  2. Narzędzie „Pobierz dane wektorowe„, póki co wersja beta, ale już działa doskonale. Pobranie (póki co) budynków, terenów zalesionych i wód z BDOT10k dla wybranego obszaru możliwe jest w kilka sekund.
  3. i na koniec – mój ulubieniec – narzędzie nie spektakularne, ale przydatne: statystyki atrybutów. Dzięki którym możliwe jest szybkie zapoznanie się z podstawowymi informacjami o zbiorze danych.
  4. … do tego tradycyjnie, kilkadziesiąt poprawionych błędów i dodanych usprawnień.

GIS. Box przekroczył już masę krytyczną. To już nie my kierujemy jego rozwojem, a jedynie nadzorujemy powstawanie funkcjonalności zgłaszanych przez użytkowników.

Szczególnie w branży #OZE GIS.Box nie jest już tylko narzędziem ułatwiającym pracę, ale narzędziem dzięki któremu osiąga się przewagę konkurencyjną.

 

III Spotkanie Użytkowników QGIS 25-26.06.2024 – podsumowanie

Mili Państwo!

Emocje po III Spotkaniu Użytkowników QGIS, tak szybko nie opadną… Wczoraj wieczorem obejrzałem na YT wystąpienie Panów Przemysława Aszkowskiego i Marka Krafta na temat wtyczki Deepness i zbierałem szczękę z kolan…

  1. Trafiliśmy z formą, w miarę krótkie prezentacje zapewniły odpowiednią dynamikę, brak marketingu na sali plenarnej zapewnił naturalności i nikt nie miał wrażenia „nawijania makaronu na uszy”. Nagrywanie to strzał w 10. Dzięki temu prezentacje zostaną z nami na lata i dotrą do tysięcy odbiorców. Udało nam się przy stosunkowo niskiej cenie zapewnić fajną jakość.
  2. Otwarte dane to paliwo dla ludzkiej kreatywności. Mając dane i oprogramowanie, przy wsparciu społeczności, nawet pojedyncze osoby lub małe zespoły mogą zmienić oblicze funkcjonowania firm i organizacji. Ale nic nie jest dane na zawsze: musimy dbać o otwarte dane i soft. Dalej rozwinę tę myśl.
  3. Większość systemów GIS tworzonych w oparciu o QGIS powstaje oddolnie: rozwijane przez ambitnych pracowników w czasie pracy lub po pracy. Często przy nikłym lub braku wsparcia zarządów. W dłuższej perspektywie to niebezpieczne. Mamy systemy, które są kluczowe dla procesów i budowy przewagi konkurencyjnej w organizacji, a a zarządy nie są ich świadome. Musimy się nauczyć walczyć o tę świadomość wśród zarządów. Za dużo jest przykładów, gdzie kupuje się system za miliony, a później ze względu na ociężałość tego Systemu (współpraca z korporacjami, dodatkowe koszty przy skalowaniu itp itd), tworzycie systemy alternatywne. Bez wsparcia, bez budżetu. Później zdobycie 300 zł miesięcznie na serwer dla bazy danych jest drogą przez mękę. Ilu z Was płaciło z prywatnej kieszeni za firmowy serwer? No właśnie. To chore. Jako użytkownicy GIS musimy umieć walczyć o te oddolne systemy. To temat rzeka…
  4. Jest przepaść między twórcami danych (głównie administracja) a użytkownikami (firmy). Potrzebujemy platformy, gdzie firmy będą pokazywać administracji jak ważną pracę wykonują dla gospodarki. To ważne z czysto ludzkiego punktu widzenia. Pracownicy administracji powinni widzieć, jak ich praca napędza firmy. To zbuduje większe zrozumienie, zaufanie i chęć współpracy. Jak zbudujemy to zrozumienie to otwieranie danych będzie dla wszystkich uczestników tego procesu bardziej zrozumiałe.
  5. GIS jest jak arkusze kalkulacyjne, ale 20 lat temu. Kiedyś za przetwarzanie danych numerycznych były odpowiedzialne działy w firmach (Chandler!), a dziś arkuszy naucza się w podstawówkach, ja zaraz będę rozliczał koszty Spotkania, a jednocześnie w tej samej klasie oprogramowania tworzy się modele biznesowe wielomiliardowych inwestycji. Powoli GIS jest nauczany w szkołach (praca na geoportalach) i niedługo każdy specjalista, który ma kontakt z mapami, będzie korzystał z oprogramowania GIS tak jak teraz każdy korzysta z arkuszy kalkulacyjnych jak chce coś policzyć, podsumować itp. Mnóstwo pracy przed nami
  6. A teraz łyżka dziegciu. Mea culpa, ale nie wspomnieliśmy na spotkaniu o QGIS.ORG i twórcach QGIS, dzięki którym w ogóle to wszystko jest możliwe. Nazwa stowarzyszenia, które dba o rozwój, walczy o finansowanie programistów nawet nie padła… Co więcej: korzystamy z QGIS w Polsce, że aż furczy, a na liście sponsorów projektu brak firm i instytucji z Polski. Trochę wstyd. Są w Polsce instytucje, które wykorzystują tysiące QGISów (byli na spotkaniu!) bez jakiegokolwiek feedbacku. Nawet 1 euro rocznie za licencję zrobi różnicę. Budujmy w sobie świadomość, że QGIS sam się nie tworzy i jako środowisko nie możemy tylko brać, ale też dać coś od siebie.

A co w przyszłym roku? 🙂
5 lat na następne spotkanie czekać nie będziemy. Z jednej strony formuła spotkania się sprawdziła, a z drugiej jest trochę za wąska. Mówimy o branży GIS, walczymy o podniesienie świadomości, uwolnienie danych. Dlaczego mamy się dzielić na użytkowników oprogramowania z zielonym logo, z niebieskim albo żółtym logo? Pojawił się postulat utworzenia nowego, szerszego formatu: Spotkania Użytkowników GIS. Co ja o tym myślę? Mówię stanowcze czemu nie:)

Wracając do spotkania:
Zdjęcia będą za czas jakiś (podeślemy link do w e-mailu do uczestników)
Nagranie konferencji wkrótce będzie pocięte na wystąpienia i poprawnie opisane. Póki co jest surowy zapis transmisji (https://www.youtube.com/watch?v=ysZeD2XEBoc) Chłopacy od zrobili super pracę. Jak ktoś będzie potrzebował streamingu, to polecam: https://liveaffect.pl/

Szczególne GORĄCE podziękowanie dla Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych za gościnę i udostępnienie powierzchni. Dodatkowy bonus edukacyjny ze strony Wydziału to pokazanie nam wszystkim jak straszne będzie życie na ziemi jeśli nie powstrzymamy globalnego ocieplenia 🙂

Tagi:
GIS.Box. Wyszukiwanie i analiza działki ewidencyjnej.

GIS.Box – platforma do współpracy na mapach, to narzędzie, dzięki któremu zorganizujesz obieg informacji przestrzennej w Twojej firmie. W łatwy sposób zadbasz o to, żeby każdy miał dostęp do tych danych, do których powinien, w wygodny dla siebie sposób.

Dodatkowo, GIS.Box posiada narzędzia, dzięki którym dość skomplikowane operacje, które do tej pory wymagały specjalistycznej wiedzy będą mogą być wykonywane sprawniej.

Film przedstawia proces wyszukania i analizy potencjalnej działki pod inwestycje w OZE. Oczywiście, na potrzeby filmu, proces jest uproszczony

Co widzimy na filmie?

Użytkownik GIS.Box dostał zadanie znalezienia działki między 10, a 100 ha na północ od Wągrowca

  1. Dzięki Wyszukiwarce Terenów Inwestycyjnych, znalazł działki w odpowiednim rozmiarze, które nie leżą w obszarach chronionych, nie należą do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, ani Agencji Mienia Wojskowego.
  2. Następnie dokonał automatycznej wektoryzacji danych o klasach gruntów i obliczył pokrycie działki poszczególnymi klasami
  3. Następnie policzył realną powierzchnię zabudowy działki (uwzględniając odjęcie terenów zalesionych oraz buforów wokół budynków) używając narzędzia Powierzchnia Użytkowa
  4. Następnie policzył odległość do najbliższej podstacji (GPZ). Z wykorzystaniem narzędzia Automatyczne Uzupełnianie Atrybutów

To wszystko w kilka minut, w przeglądarce. Zachęcam do oglądania

W przypadku pytań, zachęcam do kontaktu

 

Inwentaryzacje przyrodnicze w GIS.Box

Inwentaryzacje przyrodnicze to jest koszmar dla GISowca.

Dlaczego? Zadanie wydaje się być proste: zbierz dane od przyrodników, sprowadź je do „wspólnego mianownika”, zrób szybki postprocessing i doprowadź do stanu wymaganego przez zamawiającego i wyślij. Zrobione.

Niestety, tak prosto nie jest:

  1. Ornitolog potrafi tylko w KML, a herpetolog tylko w GPX, a „ten od gadów” przynosi wydruki z adnotacjami długopisem
  2. Jak już przerobisz dane, to w środku nocy ktoś dośle „brakujące dane”, oczywiście będą tam duble
  3. Jak już policzysz kilometraże i odległości to… zmieni się wariant przebiegu inwestycji, znów wszystko przeliczasz
  4. Zawsze będzie problem z nazwami łacińskimi. I nigdy nie wiesz, czy polska jest poprawna, czy łacińska…
  5. Znów dostajesz nowe dane, które częściowo dublują się z poprzednimi i nie wiadomo co z nimi zrobić…

Już widziałem projekty, które skończyły się gigantycznymi karami, bo ktoś nieuważnie zrobił ctrl+c ctrl + v i zdublował obserwacje. Punktów na mapie było 20, a w tabeli atrybutów 40. No i w dokument poszło, że jest 40 miejsc gniazdowania…

 

Czy da się choć trochę pomóc?  Da się, oczywiście wykorzystując GIS.Box.

Co widzimy na filmie?

Jest to projekt skonfigurowany pod inwentaryzację przyrodniczą w standardzie PKP. Wszystko co można zautomatyzować, liczy się samo. Po dodaniu punktu, Użytkownik wybiera gatunek ze słownika zawierającego nazwy polskie i łacińskie. Do odpowiednich pól „automagicznie” dodają się:

  1. nr linii kolejowej
  2. kilometraż linii kolejowej
  3. odległość od linii kolejowej
  4. strona linii kolejowej, po której znajduje się obserwacja
  5. nazwa łacińska gatunku
  6. nazwa polska gatunku
  7. akronim gatunku
  8. Kod gatunku
  9. nr GUID
  10. Współrzędna X
  11. Współrzędna Y

Resztę danych przyrodnik musi wprowadzić sam (datę obserwacji, metodę itp.)

Co najważniejsze:

  1. edycja lokalizacji punktu, powoduje przeliczenie współrzędnych, kilometraży, odległości itp.
  2. edycja słownika gatunku powoduje edycję nazwy polskiej, łacińskiej, akronimu i kodu
  3. i najlepsze: edycja przebiegu linii kolejowej również powoduje przeliczenie kilometraży i odległości od torów.

Oczywiście wszystko można robić w przeglądarce, QGIS oraz przez aplikację mobilną, a na koniec wyeksportować do pliku SHP i wysłać… tam gdzie trzeba.

Dlaczego tak?

  1. Żeby zminimalizować ryzyko błędów,
  2. Zminimalizować ilość pracy

 

To wszystko bez jednej linijki dodatkowego kodu, w standardowej wersji GIS.Box. Zachęcam do kontaktu i prezentacji GIS.Box.

 

 

Czy jesteś „wkurzonym GISowcem”?

A kto to taki, ten wkurzony GISowiec?

Przyszły „wkurzony GISowiec” to przeważnie osoba młoda, która na studiach poznała nieco GIS (czasem nawet bardzo dobrze). Poszła do pracy do firmy, w której GIS nie był używany (co najwyżej praca na geoportalach + Excel). Przyszły „wkurzony GISowiec” najpierw zrobił wielkie oczy i powiedział „przecież to można zrobić zupełnie inaczej!”.



No i zrobił. Zainstalował QGIS, douczył się na YT czy innym Udemy, poczyścił dane, porobił projekty i pokazał współpracownikom. Stał się GISowcem.

Wszyscy byli bardzo zadowoleni, stwierdzili, że QGIS, to jest to!
GISowiec zorganizował wewnętrzne szkolenie, pokazał wszystkim QGIS i… zaczęło się.

Okazało się, że bariera wejścia dla osób, które nie mają GISowego bakcyla jest zbyt duża (formaty danych, układy współrzędnych…) Szkolenie „nie przyjęło się”.

Zgodnie postanowiono, że GISowiec, (przeważnie oprócz swoich normalnych obowiązków), będzie jednoosobowym działem GIS, który będzie przygotowywał dane, tworzył mapy (w PDF, a jak!) i zestawienia (w xlsx, a jak!). No i GISowiec zaczął dostawać na początku kilka, potem dziesiątki e-maili dziennie z prośbą o informację, czy na danym terenie jest MPZP, czy to teren zalewowy, albo z prośbą o zrobienie „szybkiej mapki” do prezentacji…

Wkurzenie zaczyna narastać. Często przeradza się w frustrację…

Jak kończy się ta historia?

Zakończenie nr 1: GISowiec odchodzi (bo jest wkurzony swoją pracą) i zostawia firmę w rozsypce. Wariantem tego zakończenia jest, że GISowiec zostaje i bierze firmę jako zakładnika. Nie wiem co gorsze.

Zakończenie nr 2: GISowiec przy wsparciu Menadżera stawia u siebie w firmie System GIS (oczywiście najlepiej oparty na GIS.Box). GISowiec staje się administratorem systemu, pracuje głównie w QGIS, dba o dane i procedury, natomiast każda osoba w firmie otrzymuje dostęp do danych i narzędzi w pożądanym przez siebie środowisku (desktop, web, mobile). Szkolenia są krótkie i dotyczą tylko realizacji niezbędnych procedur (wprowadzenie nowej umowy, analiza działki, dodanie fragmentu sieci, wykonanie zestawienia)

Jeśli jesteś wkurzonym GISowcem, albo czujesz, że jak dostaniesz jeszcze jedną prośbę o mapę w PDF, to zaraz nim będziesz, to mrugnij dwa razy, skontaktujemy się z Tobą Albo napisz wiadomość, pomożemy 😎

Poznajcie GIS.Box Mobile

Poznajcie GIS. Box Mobile, aplikację na Android, dzięki której Twój system GIS będzie jeszcze bardziej funkcjonalny.

Przykład zastosowania?

  1. Właśnie znalazłaś 3 działki, które potencjalnie nadają się pod panele PV. Dodajesz je do GIS. Box, a następnie tworzysz zadanie dla kolegi pracującego w terenie z prośbą o wizytę na miejscu.

  2. Kolega dostaje powiadomienie z zadaniem do wykonania, może zobaczyć gdzie to jest, uruchomić nawigację, żeby dojechać w teren, zmienić atrybuty, dodać notatki, zdjęcia…

Wszystkie te dane prześlą się automatycznie do bazy, a Ty dostaniesz powiadomienie e-mailem (jeśli chcesz!)

A jak ten proces wygląda u Ciebie w firmie?

Tagi:

Szkolenia GIS i QGIS

Szkolenia podstawowe i dedykowane w formie zdalnej oraz stacjjonarnej

Zobacz ofertę szkoleń