W poniższej opowieści, wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe 🙂
Poznaj więcej opowieści o Fabianie, który rozwiązuje problemy korzystając z GIS.Box
_____________________________
Firma Fabiana – doradcy na rynku nieruchomości – postanowiła uczestniczyć w transformacji energetycznej. I zarobić na niej.
Transformacja energetyczna dzieje się teraz. Jednym z jej efektów, który widzimy na co dzień, są farmy fotowoltaiczne, które pojawiają się jak grzyby po deszczu. Widać je z okien pociągów, samochodów. Oczywiście sama budowa farmy i produkcja zielonej energii jest ostatnim elementem całego procesu inwestycyjnego, który polega na:
Najważniejszym, a nie wspomnianym, elementem tego procesu jest oczywiście model finansowy całego przedsięwzięcia, bo transformacja, transformacją, ale to musi się opłacać. Każda firma, ma inne podejście: jedni szukają terenów pod duże inwestycje, inni pod mniejsze, jednak na koniec dnia w Excelu finansisty zawsze musi być na zielono.
To, czy arkusz finansisty jest “na zielono” i czy ostatecznie daje “zielone światło” na inwestycje zależy od mnóstwa czynników, które w dużej części zależą od sytuacji w terenie, na mapie. Na mapie nie znajdziemy informacji o cenach energii w perspektywie dekady, ani o cenach i czasie dostawy paneli, ale znajdziemy mnóstwo danych, które wpłyną na opłacalności inwestycji. Przede wszystkim:
Zarząd korporacji zdecydował, że poszukiwaniem terenów zajmie się nowa jednostka – startup, którego celem głównym ma być wyszukiwanie terenów pod inwestycję (screenieng), rezerwacja gruntów oraz zdobywanie pozwoleń (permitting). Teren gotowy pod budowę farmy, miał być dalej sprzedawany międzynarodowym inwestorom, wyspecjalizowanym w realizacji inwestycji i eksploatacji farmy.
Zadanie wydawało się dość proste:
Po hucznym otwarciu, zaczęła się codzienność. Zadanie wydawało się w istocie dość proste: “idźcie, szukajcie, dostarczajcie świetne tereny!” Zespoły cały czas siedziały z nosem w komputerach, czasem ktoś wyjeżdżał na drugi koniec Polski w delegację, powstawało dużo arkuszy kalkulacyjnych. ktoś ciągle komuś przesyłał pliki PDF w formatkami potencjalnych terenów. Zarządzanie operacyjne zostało powierzone kierownikom zespołów. John raz na miesiąc doglądał startupu na spotkaniu z Magdą i Karoliną.
Po dwóch kwartałach, sponsor startupu, czyli zarząd korporacji Fabiana, przy okazji spotkania zespołów z Europy Centralnej poprosił o prezentację, raport z działania startupu. Prezentować miała Karolina. Fabian nie był szczególnie zainteresowany, ale ostatecznie był na sali podczas prezentacji.
Nie poszło dobrze…
Karolina pokazała mapę Polski z kilkoma kropkami, potencjalnymi lokalizacjami, na następnych slajdach było dużo screenów z geoportal.gov.pl z liniami rysowanymi w Corelu, jakieś tabelki, jakieś zestawienia. Nie udało się zrobić wrażenia sukcesu. Co gorsza, zaczęły się pytania:
Pozostało wrażenie chaosu. Dodatkowo John, który znał wyniki finansowe, nie miał powodów do zadowolenia:
Efektem półrocznej pracy okazało się kilka arkuszy w Excelu i kilkaset plików PDF, zawierające trochę danych…
Fabian już w połowie prezentacji domyślał się, co jest źródłem problemów. Wiedział jak pomóc. Po prezentacji podszedł do Johna i zaproponował swoją pomoc w zmianie funkcjonowania startupu. Wiedział, że to jest miejsce, w którym GIS wniesie dużą wartość.
Na początek, chciał poznać całą historię. Zebrał więc jak największą liczbę osób zaangażowanych w startup na spotkanie/warsztaty:
Zadawał im proste pytania:
To, czego się dowiedział nie zaskoczyło go wcale:
Podsumowując: nic nowego. To się dzieje w wielu miejscach. Jak rozwiązać to zagadnienie?
Przede wszystkim Fabian zrobił warsztaty z Magdą i Karoliną oraz Johnem. Celem warsztatów było zaprojektowanie zmiany.
Fabian oczywiście zaproponował wykorzystanie GIS.Boxa, którego znał i lubił. Domyślał się, że wszystkie niezbędne produkty da się stworzyć w oparciu o standardowe narzędzia. Ale pojawiły się kontrpropozycje:
– A może skorzystamy z QGIS? – zaproponowała Karolina. Propozycja nie była zła: to darmowe oprogramowanie, połowa zespołu i tak z niego korzysta…, Fabian odpowiedział
– QGIS to dobra opcja. Wymieniłaś zalety, ma jednak sporo wad: to profesjonalne oprogramowanie: ludzie mogą się go bać używać: za dużo ikonek: boją się, że coś zepsują. Dodatkowo: mamy dużą rotacje, a szkolenia trwają i mogą być kosztowne, a my skorzystamy z 3% możliwości jakie daje QGIS.
– To może jakiś CRM? – zaproponował John. I tak chcemy zbierać informacje o właścicielach. Może uda się dostosować coś, co jest na rynku?
– Bez mapy nie damy rady. Nie tędy droga…
Warsztaty skończyły się późnym popołudniem. Po prezentacji i warsztatach każdy z nich miał po kilkadziesiąt nieprzeczytanych e-maili, więc stwierdzili, że spotkają się za dwa dni. Fabian miał cały dzień, żeby przemyśleć pomysły i skonfigurować GIS.Box.
Fabian wiedział, że
Fabian wgrał do GIS.Box następujące dane:
Do tych danych miał mieć dostęp każdy. Sporą kwestią okazała się aktualizacja tych danych. W późniejszym etapie okazało się, że to etat dla jednej osoby. Łukasz, człowiek z zespołu Magdy stał się administartorem danych z firmie i zamiast szukać terenów, regularnie szukał danych na stronach operatorów, pozyskiwał informacje o planowanych modernizacjach i budowach sieci energetycznych.
To było wyzwanie! Okazało się, że szukanie tych działek nie jest takie proste. W zależności od profilu działalności inwestora, okazało się, że każdy szuka czegoś innego:
Tu przydał się nowy moduł GIS.Box – Wyszukiwarka Terenów, oraz narzędzia takie jak Stwórz nowy obiekt z geometrią działki. Fabian przygotował źródła danych z odpowiednimi słowniami i wmyślił procedury, na bazie których zespoły miały:
Ten element był najbardziej zmienny i tu procedury często się zmieniały. Proces był doskonalony wraz ze wzrostem wiedzy i umiejętności zespołu.
Tu było najprościej, bo w zasadzie nic nie trzeba było robić. GIS.Box wszystko miał. Comiesięczne spotkania na Teams z Johem były w zasadzie wirtualną wycieczką po Polsce, podczas której sprawdzano postępy w pozyskiwaniu dokumentacji i rozwiązywano bieżące problemy, szacowano ryzyka i podejmowano decyzje. Dzięki wykorzystaniu interaktywnej mapy wraz z pełnia informacji z inwentaryzacji oraz z kontekstem z danych publicznych, nie było pytań na które nie dało się się odpowiedzieć.
Ustalenie procedur i skonfigurowanie Systemu to jednak dopiero cześć sukcesu. Kluczowym elementem jest sprawienie, żeby wszyscy w zespole rozumieli działanie procedur i je respektowali. Jak to się odbyło w naszym startupie?
Po udanym wdrożeniu, Fabian rzadko kiedy interesował się startupem i OZE. W zasadzie bohatersko rozwiązywał inne problemy, przed którymi stanęła jego korporacja… Wszystkie bieżące zagadnienia były rozwiązywane przez Magdę i Karolinę wraz z Zespołem.
Bardzo szybko okazało się, że GIS.Box stał się podstawowym źródłem informacji, a zakładka z GIS.Boxem była stale otwarta nawet u Johna, który pokazywał specjalnie przygotowane dane na spotkaniach z inwestorami. Nie prosił nikogo o przygotowanie prezentacji, wydruków itp. Dobrze wiedział, że dane są zawsze aktualne i poprawne.
Kolejne małe, ale wyczekiwane przez część użytkowników usprawnienie. Miarka osiągnęła już chyba maksimum możliwości 🙂
Od teraz możesz
Czy tę funkcjonalność można jeszcze rozwinąć? Jeśli masz coś na myśli, to zostaw komentarz.
W czerwcowej aktualizacji GIS.Box, pojawiła się jeszcze jedna wyczekiwana funkcja: Mapowanie atrybutów ULDK.
W skrócie: chodzi o to, że od teraz działki dodane za pomocą narzędzia “Stwórz nowy obiekt z geometrią działki“, oprócz geometrii będą przypisywały również atrybuty (np. Identyfikator, numer, obręb, gminę, powiat i województwo).
Szczegóły są wyjaśnione w poniższym filmie:
W GIS.Box pojawiła się wersja beta nowego modułu dodatkowego: Wyszukiwarka działek.
Więcej informacji – jak zawsze w dokumentacji GIS.Box.
Czy GIS.Box wykorzystuje ULDK?
Owszem, i to jeszcze jak!
Dzięki istnieniu Usługi Lokalizacji Danych Katastralnych, możliwe jest tworzenie bardzo przydatnych, wykorzystywanych przez tysiące osób usług (jak choćby część narzędzi z Wtyczki GIS Support). A jak to wygląda w GIS.Box? Po kolei:
Narzędzia stale się rozwijają, więc artykuł za chwilę będzie nieaktualny 🙂
GIS.Box dynamicznie się rozwija. Poza ciągłą optymalizacją i poprawkami błędów dodajemy nowe funkcjonalności. W najnowszych wersjach Systemu dostępna jest możliwość ustawienia “zdjęcia profilowego” dla obiektu. Może być to zdjęcie z Parku Narodowego jak na załączonym screenie, ale częściej będzie to:
dostępny w pełnym rozmiarze, po jednym kliknięciu w karcie obiektu.
Staramy się, żeby GIS.Box był narzędziem prostym we wdrażaniu. Zależy nam, żeby czas przeszkolenia użytkownika ze swobodnego korzystania z systemu nie przekraczał kilku godzin. Wymaga to od nas tworzenia narzędzi intuicyjnych (staramy się 🙂
Od pewnego czasu dostępne jest rozszerzenie “Zapytanie SQL”, które rozszerza narzędzia selekcji obiektów o możliwość wpisania dowolnego zapytania SQL (w tym wszystkich funkcji PostGIS). Dzięki temu możliwa jest selekcja obiektów na podstawie relacji przestrzennych i atrybutowych wszystkich danych, które są w Systemie.
W celu wygodniejszej obsługi, zapytania można zapisać (dodać do ulubionych).
Dzięki temu można pytać np. o działki, które są w buforze 2000m od głównego punktu zasilania i rozbudowywać zapytania o kolejne warunki.
Narzędzie jest przeznaczone raczej dla zaawansowanych użytkowników, którym wygodniej jest posługiwać się przestrzennym SQL niż wyklikiwać wyniki “ręcznie”.
Nie znasz jeszcze Fabiana? Koniecznie zapoznaj się z nim i jego zespołem.
Kolejnym zadaniem postawionym przed Fabianem i GIS.Boxem było wsparcie działu projektowania sieci światłowodowych. Pracownicy działu zajmują się… projektowaniem sieci światłowodowych (tu nie było zaskoczenia). Zaskoczeniem, może być fakt, że po przejściu szkolenia “QGIS dla projektantów światłowodów‘, sieci projektowane są w QGIS. Praca idzie sprawnie, ale zaczęły się pojawiać problemy typowe dla pracy w kilka osób w środowisku oprogramowania desktopowego:
Fabian zrobił prezentację GIS.Box, na której pokazał rozwiązanie wszystkich bolączek poprzez załadowanie danych do GIS.Box i edycję danych przez przeglądarkę wraz z śledzeniem historii zmian, możliwością dodawania załączników itd. Fabian:
Rozwiązanie się spodobało, ale było… niewystarczające. Nie zostało zaakceptowane przez projektantów, jako rozwiązanie ich problemów.
Fabian zagłębił się w dokumentacji GIS.Box i znalazł rozwiązanie: Wtyczka GIS.Box do QGIS
Jak został zaprojektowany proces?
Dzięki temu:
Już teraz możesz połączyć się do GIS.Box demo z Twojego QGIS! konto DEMO posiada tylko uprawnienia do odczytu danych. Jeżeli chcesz przetestować edycję wieloosobową: napisz do nas, a utworzymy dodatkowe konta.
Jeśli nie znasz jeszcze Fabiana? Poznaj Fabiana
Jednym z obszarów działalności firmy, w której pracuje Fabian (duża międzynarodowa firma doradcza na rynku nieruchomości) jest szukanie miejsc pod budowę hal oraz magazynów, skupowanie odpowiednich gruntów, zdobywanie pozwoleń, pozyskiwanie finansowania oraz budowa hal i ich odsprzedaż inwestorom.
Cały cykl życia projektu może trwać nawet kilka lat, a jednocześnie realizowanych jest kilkadziesiąt projektów na różnych etapach zaawansowania.
Każdy z projektów ma oczywiście swojego opiekuna, który regularnie raportuje postępy w realizacji jednak w firmie brak jest jednorodnego i prostego w dostępie źródła tych informacji.
Setki godzin pracy są “przepalane” na szukanie odpowiedzi na następujące pytania:
Fabian uważa, że to nieoptymalne, że wszyscy zaangażowani w te procesy przerzucają się setkami e-maili i telefonów. A już najgorsze są kwartalne spotkania, na których każdy z opiekunów prezentuje progres swoich projektów… Kilkanaście prezentacji w power point, w której każdy slajd wygląda podobnie i przeważnie nie wnosi nic do wiedzy zespołu.
Siedząc na prezentacjach, słuchając jednym uchem, zalogował się do GIS.Box i…
Oto wynik jego pracy
Na koniec prezentacji Fabian zaprezentował swoją mapę wszystkim zainteresowanym. Mapa oraz przede wszystkim prostota dostępu do danych na wszystkich zrobiła duże wrażenie. Pojawiło się kilka pytań:
Od czasu tej prezentacji mapa Fabiana stałą się ulubioną mapą wszystkich managerów, ponieważ dawała im szybki wgląd w realizowane projekty w formie tabelarycznej i mapowej.
Opiekunowie projektów też ją pokochali ponieważ mimo tego, że mieli trochę więcej pracy (musieli zmieniać statusy), skończyły się nieustanne pytania o to samo.
Następne kwartalne spotkanie się nie odbyło, ponieważ wszyscy przyzwyczaili się do pracy na mapie. W GIS.Box.
To bardzo proste zastosowanie GIS, które bardzo często jest wstępem do szerszego wykorzystania możliwości. Głównymi zaletami są:
Wszelkie historie z Fabianem w roli głównej są fabularyzowanymi opowieściami, które bazują na faktycznych wydarzeniach, ale zawierają pewne uproszczenia. Należy je traktować jako inspiracja do działania w GIS.Box, a nie instrukcję postępowania w codziennej pracy
Kolejne zlecenie to kolejna przygoda. Firma, w której pracuje Fabian bierze udział w projekcie budowy nowej linii elektroenergetycznej. Zadaniem firmy jest “załatwienie formalności” związanych ze służebnością przesyłu. Jest to bardzo skomplikowane zagadnienie, którym na szczęście Fabian nie musi się zajmować (tylko wspomagać proces)
Jako, że fantastycznie udało mu się zorganizować pracę na mapach przy analizie lokalizacji punktów handlowych, został poproszony o wsparcie procesu służebności przesyłu.
Jakie był proces? Członkowie zespołu Beaty, która pracuje głównie w terenie:
Bardzo szybko zostały zidentyfikowane problemy:
Fabian w sali konferencyjnej w jego ulubionym miejscu: za słupem, gdzie nikt go nie widział. Słuchał tylko jednym uchem, cały czas stukając w klawiaturę swojego komputera uśmiechając się podejrzanie.
Po mniej więcej 30 minutach poprosił o kabelek do rzutnika, podłączył do swojego komputera i zaczął pokazywać na rzutniku ekran swojego komputera.
Po kolejnych 30 minutach wszyscy wychodzili z salki konferencyjnej klepiąc Fabiana po plecach, kierownik ściskał mu dłoń, a Beata patrzyła jeszcze cały czas na swoje notatki z błogim uśmiechem, myśląc, że może jednak ten projekt będzie udany i w terminie…
Oczywiście użył GIS.Box jako narzędzia, dzięki któremu mógł poukładać procesy. Ale po kolei:
Wszystkie osoby pracujące w terenie zainstalowały sobie aplikację GIS.Box Mobile, na której otrzymali dostęp do skonfigurowanej przez Fabiana mapy. Otworzyło to zupełnie nowe możliwości:
Wykorzystując moduł dodatkowy Raporty Fabian skonfigurował kilka podstawowych raportów dla managementu.
W dalszej przyszłości planowane jest podpięcie danych z GIS.Box do szerzej wykorzystywanego w firmie Systemu klasy Business Intelligence.