Najnowsza aktualizacja GIS.Box wprowadziła dużą nowość Pulpity, dzięki którym możliwe jest jeszcze wygodniejsze przeglądanie i wyszukiwanie danych.
Każdy użytkownik może stworzyć dowolną liczbę Pulpitów na podstawie warstw przechowywanych w Systemie. Pulpity posiadają:
Pulpity to przede wszystkim możliwość rozwoju Twojego GIS o użytkowników niechętnych pracy na mapie. Wygląda i zachowuje się jak arkusz kalkulacyjny z mapą, więc wdrożenie nowych osób jest jeszcze szybsze. Niektórzy nowi użytkownicy zupełnie nie będą pracowali z Mapą (dawniej Panelem Mapowym)
Jeżeli Twój GIS.Box jeszcze nie ma włączonych pulpitów, koniecznie skontaktuj się z Twoim Opiekunem 🙂
Udało się! Mamy nowe wydanie GIS.Box!
A w nim kilka ciekawych nowości:
GIS. Box przekroczył już masę krytyczną. To już nie my kierujemy jego rozwojem, a jedynie nadzorujemy powstawanie funkcjonalności zgłaszanych przez użytkowników.
Szczególnie w branży #OZE GIS.Box nie jest już tylko narzędziem ułatwiającym pracę, ale narzędziem dzięki któremu osiąga się przewagę konkurencyjną.
GIS.Box – platforma do współpracy na mapach, to narzędzie, dzięki któremu zorganizujesz obieg informacji przestrzennej w Twojej firmie. W łatwy sposób zadbasz o to, żeby każdy miał dostęp do tych danych, do których powinien, w wygodny dla siebie sposób.
Dodatkowo, GIS.Box posiada narzędzia, dzięki którym dość skomplikowane operacje, które do tej pory wymagały specjalistycznej wiedzy będą mogą być wykonywane sprawniej.
Film przedstawia proces wyszukania i analizy potencjalnej działki pod inwestycje w OZE. Oczywiście, na potrzeby filmu, proces jest uproszczony
Co widzimy na filmie?
Użytkownik GIS.Box dostał zadanie znalezienia działki między 10, a 100 ha na północ od Wągrowca
To wszystko w kilka minut, w przeglądarce. Zachęcam do oglądania
W przypadku pytań, zachęcam do kontaktu
Inwentaryzacje przyrodnicze to jest koszmar dla GISowca.
Dlaczego? Zadanie wydaje się być proste: zbierz dane od przyrodników, sprowadź je do „wspólnego mianownika”, zrób szybki postprocessing i doprowadź do stanu wymaganego przez zamawiającego i wyślij. Zrobione.
Niestety, tak prosto nie jest:
Już widziałem projekty, które skończyły się gigantycznymi karami, bo ktoś nieuważnie zrobił ctrl+c ctrl + v i zdublował obserwacje. Punktów na mapie było 20, a w tabeli atrybutów 40. No i w dokument poszło, że jest 40 miejsc gniazdowania…
Czy da się choć trochę pomóc? Da się, oczywiście wykorzystując GIS.Box.
Co widzimy na filmie?
Jest to projekt skonfigurowany pod inwentaryzację przyrodniczą w standardzie PKP. Wszystko co można zautomatyzować, liczy się samo. Po dodaniu punktu, Użytkownik wybiera gatunek ze słownika zawierającego nazwy polskie i łacińskie. Do odpowiednich pól „automagicznie” dodają się:
Resztę danych przyrodnik musi wprowadzić sam (datę obserwacji, metodę itp.)
Co najważniejsze:
Oczywiście wszystko można robić w przeglądarce, QGIS oraz przez aplikację mobilną, a na koniec wyeksportować do pliku SHP i wysłać… tam gdzie trzeba.
Dlaczego tak?
To wszystko bez jednej linijki dodatkowego kodu, w standardowej wersji GIS.Box. Zachęcam do kontaktu i prezentacji GIS.Box.
Automatyczna dygitalizacja WMS? Tak!
Sztuczna inteligencja ma przynieść przełomy w wielu branżach. W GIS też. Ja jestem dość sceptyczny, szczególnie że wysyp narzędzi wspomaganych AI to po prostu integracje do API różnych czatów.
Z tym co widać na filmie, jest jednak inaczej. Narzędzie „Automatyczna dygitalizacja” w GIS. Box to gamechanger.
Jak to działa?
Wystarczy zaznaczyć obszar, kliknąć uruchom i po ok 30 sekundach (dla powierzchni 100 ha) dostajemy dane w wektorze, które można zachować lub pobrać. Póki co narzędzie działa na WMS z konturami klasyfikacyjnymi, ale pracujemy nad innymi danymi i poszerzamy możliwości.
Kto ma ochotę na testowanie?
Przeważnie w firmach, które wykorzystują GIS istnieje taka postać jak „GISowiec”, czyli specjalista/technik/inżynier, który najlepiej zna się na danych przestrzennych i do którego spływają wszelkie zadania związane z:
Wszelkie, nawet najprostsze procesy w firmie, muszą w jakiś sposób zahaczyć o „GISowca”, który produkuje setki mapek, fruwających po firmie w postaci e-maili, albo prezentacji. Z punktu widzenia organizacji ma to wiele minusów:
Podczas analiz przed naszymi wdrożeniami proponujemy, żeby „GISowiec” stał się „Administratorem GIS.Box”. Co to oznacza w praktyce?
Po wdrożeniu GIS.Box, do głównych zadań Administratora GIS.Box należy czuwanie nad poprawnością działania Systemu (aktualność danych, archiwizowanie pracy zgodnie z procedurami). Zamiast wykonywać powtarzalne i nużące czynności, zyskuje on niedostępne wcześniej możliwości:
„GISowiec” może skupić się na rozwiązywaniu problemów trudnych i beznadziejnych 🙂
Dzięki tej zmianie, firma zyskuje kolosalną oszczędność czasu. Szkolenie z obsługi GIS.Box przez Użytkownika trwa ok 2h (użytkownik nie musi nic wiedzieć o układach współrzędnych, formatach danych, źródła danych itp, itd). W przypadku wątpliwości może zwrócić się do Administratora. Na czym oszczędzany jest czas?:
Dodatkowo
W wielu firmach istnieje problem w temacie „dostępu i obiegu danych”. W każdej branży wygląda to nieco inaczej, ale zawsze występuje Czterech Jeźdźców Apokalipsy:
Oczywiście nie dotyczy to tylko danych przestrzennych:
W firmach, których praca z mapami jest istotna (lub mówiąc inaczej: procesy w firmie wymagają wiedzy wynikającej z dostępu do map/danych przestrzennych):
również potrzebny jest system, który pozwoli menadżerom zorganizować prawidłowe procesy związane z dostępem do danych. System GIS.
Czy wystarczy sam QGIS?
Nie. Bo QGIS to odpowiednik Excela z poprzednich przykładów?
Czy wystarczy dostęp do geoportali publicznych?
Nie. Bo to odpowiedniki statycznych raportów z poprzednich przykładów.
Tak procesy wymagające dostępu do wiedzy wynikających z danych przestrzennych powinny być budowane o Systemy klasy GIS:
I tu właśnie pojawia się GIS.Box. Jest to System, który pozwala na budowanie tych procesów, których w oparciu o QGIS i geoportale nie da się zaprojektować.
Mamy to doskonale przećwiczone np. na bankach ziemi (czytaj więcej) , do których inne osoby dodają dane, inne oceniają, inne podejmują decyzje. Na każdym z tych etapów pojawiają się powiadomienia i raporty. Finalnie z wykorzystaniem narzędzia typu GIS.Box możemy modelować procesy, w których wiele (często nie znających się) osób może pracować na tym samym zestawie danych.
Samo oprogramowanie nie rozwiąże żadnego problemu.
Prawdziwa wartość pojawia się w momencie, kiedy połączy się ludzi, dane i wiedzę w procesy, które są wspierane oprogramowaniem.
I to właśnie nazywamy wdrożeniem.
Firma, w której ok 20 osób analizowało lokalizację pod inwestycje. Wszyscy pracowali w QGIS, mocno wykorzystując Wtyczkę GIS Support. Proces wyglądał następująco:
To wszystko trwało wieki. Wąskim gardłem były osoby odpowiedzialne za ocenę, ponieważ zadawały sporo dodatkowych pytań (a sprawdź jeszcze tereny zalewowe, a czy działka obok jest do kupienia, itd.). Wtedy proces zaczynał się na nowo…
…odwzorowała swój obecny schemat działania. Każdy miał swoją warstwę i zamiast generować PDF w QGIS, robili to w GIS.Box. Mały profit.
W ramach „misji ratunkowej”, przyjrzeliśmy się jak firma działa. Zmapowaliśmy ten proces i wprowadziliśmy poprawki:
Cały proces trwał równo 56h (informacja z faktury)
Już w trakcie tego wdrożenia, sami uczestnicy tego procesu zaczęli zauważać kolejne, które można usprawnić z wykorzystaniem GIS.Box. Będą realizowane samodzielnie, bądź razem z GIS Support. Zobaczymy!
GIS.Box oszczędza czas. A – jak wiadomo – czas to pieniądz.
Ile u Was w firmie trwa zrobienie podstawowego raportu nt. lokalizacji (punktu usługowego, działki ewidencyjnej) i ile osób, z jakimi umiejętnościami musi być w ten proces zaangażowanych?
Weźmy bardzo prosty przykład:
potrzebuję informacji o odległości od najbliższego głównego punktu zasilania, nazwy tego punktu oraz odległości od najbliższego parku narodowego wraz z nazwą dla wybranych kilku działek ewidencyjnych.
W GIS.Box to kilka sekund i wykona to każdy – nawet jeśli wcześniej nie słyszał o GIS, to 30 minut szkolenia wystarczy, żeby uzyskiwać podstawowe informacje.
Co widzimy na filmie?
Cały czas współpracujemy z naszymi klientami optymalizując procesy z wykorzystaniem GIS. Najnowszym owocem tej współpracy jest nowe narzędzie, które niedługo trafi do GIS.Box: Powierzchnia użytkowa.
Jest to narzędzie, które pozwala przyspieszyć proces oceny działki (lub grupy działek) pod budowę farmy fotowoltaicznej i polega na szybkim obliczeniu powierzchni pod zabudowę na podstawie ograniczeń (np ciek wodny, linie elektroenergetyczne, samotne drzewa). Wystarczy wybrać działki, wskazać, które dane mają być wzięte pod uwagę podczas obliczenia powierzchni i kliknąć „Oblicz”. Tak, jak na poniższym GIFie
Główną korzyścią związaną z zastosowania narzędzia Powierzchnia użytkowa jest oszczędność czasu, ponieważ analiza działki może być wykonana w mniej niż minutę przez osobę po bardzo podstawowym szkoleniu. Proces nie musi angażować „gisowca”, który w specjalistycznym oprogramowaniu policzy bufory, zrobi wycięcie i obliczenie powierzchni.
Szczegółowe działanie opisane jest w dokumentacji