Jedną z podstawowych funkcji systemów informacji przestrzennej jest produkcja wizualizacji kartograficznych. Najczęściej kojarzy się to z przeglądarkami map on-line (geoportalami), ale nadal potrzebne są tradycyjne mapy, które można wziąć do ręki i iść w teren lub po prostu powiesić na ścianie. Mapom drukowanym GIS dał drugie życie, ponieważ teraz możliwe jest tworzenie map w dowolnej skali dla dowolnego obszaru “na żądanie”.
Właśnie z takim zadaniem zgłosiła się do nas Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze. Potrzebowali rozwiązania, dzięki któremu każda osoba po krótkim przeszkoleniu będzie w stanie stworzyć profesjonalną mapę dla dowolnego terenu (na przykład nadleśnictwa). Mapy miały być w różnych formatach: od png (do publikacji w Internecie), przez pdf (do druku) do svg (do dalszej obróbki w programach graficznych) i w wielu skalach dla całego obszary Dyrekcji. Co ważne: dane na podstawie których mapy miały powstać miały być na możliwie otwarte i nie ograniczać Dyrekcji w ich wykorzystaniu.
Po ponad dwóch latach pracy pojawiła się nowa wersja PostGIS, relacyjno-obiektowego rozszerzenia bazy danych PostgreSQL, oznaczona numerem 2.0 . Jest to obecnie najpopularniejsza i najbardziej rozbudowana otwarta baza danych operująca na danych przestrzennych. Więcej informacji o PostGIS można znaleźć w artykule “Dlaczego warto zaprzyjaźnić się ze słoniem?”
Najnowszą wersję można ściągnąć ze strony głównej projektu. Dostępna jest również skompilowana wersja dla systemów Windows.
Kolejną książką, którą miałem okazję przeczytać (dzięki uprzejmości Michała Rzeszewskiego) jest “Desktop GIS Mapping the planet with Open Source Tools”. Do przeczytania tej książki nie byłem wielkim zwolennikiem otwartego oprogramowania w GIS. Po jej przeczytaniu powoli zmieniam zdanie. Dzięki bardzo przystępnemu przedstawieniu tego typu oprogramowania – wiem o nim więcej. Książka jest spisem i przedstawieniem możliwości najbardziej znanych otwartych programów GIS ze szczególnym uwzględnieniem QGIS + GRASS.
Na książkę składa się 14 rozdziałów + 4 dodatki. Pierwsze sześć rozdziałów to standardowe przedstawienie zagadnień GIS – od definicji, przez modele danych do formatów. Dopiero w nastepnych rozdziałach znalazłem informacje, których poszukiwałem
Całość to ponad 340 stron potężnej dawki wiedzy napisana nieskomplikowanym angielskim, ze sporą ilością zrzutów z ekranu, a także fragmentami gotowego do użycia kodu. Myślę, że jest to obowiazkowa pozycja w bibliotece każdego, kto zajmuje się GIS. Takie małe kompendium wiedzy zawsze się przyda – do małych projektów nie opłaca się używać drogiego, komercyjnego oprogramowania, a dzieki tej publikacji łatwiej jest zacząć poznawanie każdego z wymienionych programów.