Lizmap – czy warto?
Lizmap? A co to jest?
Lizmap to (w dużym skrócie) oprogramowanie serwerowe, pozwalające na tworzenie geoportali na bazie projektów z QGIS Desktop. Za pomocą Lizmap można opublikować w Internecie projekt z QGIS Desktop
Jest dość popularne (kilka firm – również w Polsce – stworzyło portale w oparciu o ten silnik), opensource i – co bardzo ważne – jest nadal intensywnie rozwijane co widać na GitHub projektu (niestety nie wytworzyła się wokół projektu społeczność deweloperów i jest on rozwijany poprzez jedną firmę 3Liz). W GIS Support też “popełniliśmy” kilka wdrożeń w oparciu o ten silnik i chcielibyśmy podzielić się wrażeniami.
Zalety:
- Działa! Tylko tyle i aż tyle. Można to szybko zainstalować (oczywiście trzeba mieć podstawowe umiejętności administratorskie) i po kilku godzinach czytania dokumentacji można opublikować pierwsze projekty.
- Fajny do małych projektów. Małych czyli góra 5-6 warstw i kilku jednoczesnych użytkowników. Za pomocą administratorskich sztuczek można wycisnąć z niego trochę więcej, ale… nie wiele więcej.
Niestety lista wad jest dłuższa…
Wady
- Lizmap jest powolny. Po wczytaniu więcej niż kilku warstw, portal zwalnia znacząco. Jest to spowodowane wieloma czynnikami (cała komunikacja prowadzona jest przez QGIS Server), ale jednym z poważniejszych jest dług technologiczny tego projektu. Przykład? Lizmap jest oparty o OpenLayers w wersji 2.13. Obecna wersja to 6.7.
- Dużo drobnych błędów i niedoskonałości. Nasze doświadczenia wskazują na to, że w celu osiągnięcia zakładanego rezultatu (działającego geoportalu) trzeba poświęcić sporo czasu i wykazać się nie lada cierpliwością, żeby projekt faktycznie zadziałał poprawnie. Problemy dotyczą polskich znaków, specyficznych ustawień grupowania i kilku innych.
- Dług technologiczny. Wspomniany w pkt. 1 dług jest znaczący. Projekt jest rozwijany od prawie 10 lat i nie przeszedł znaczącego upgrade kodu i przede wszystkim założeń co do funkcjonalności. Współczesne potrzeby to już nie tylko przeglądarka WMS z miarką.
- Droga rozbudowa. Ze względu na dług technologiczny i małą społeczność deweloperów znających kod, tworzenie zaawansowanych rozwiązań w oparciu o Lizmap jest… drogie. Stworzyliśmy dwa rozszerzenia do Lizmap (wyszukiwarka działek ewidencyjnych oparta o ULDK oraz wyszukiwarka adresów oparta o UUG z GUGiK) i stwierdzamy, że kod jest nieźle udokumentowany, ale nie jest to podstawa do budowania zaawansowanych rozwiązań.
Chłopaki z firmy 3Liz na pewno się ucieszą widząc taką opinię ich wielu lat pracy nad projektem… Ciekawe czy Wasze autorskie wdrożenia są takie szybkie w działaniu jak LizMap powolny… Może coś jako demo można zobaczyć?
Chłopaki z 3Liz dobrze znają moją opinię, bo miałem okazję im ją przekazać na FOSS4G 2019 w Bukareszcie i podczas innych rozmów. Na poważnie rozważaliśmy Lizmap jako nasz główny silnik, ale ten dług był zbyt duży…
Kwestie szybkości działania, przy zachowaniu symbolizacji, etykietowania, edycji on-line itp. itd. to duże zagadnienie. My też się z nim mierzymy każdego dnia pracując nad GIS.Box. Z sukcesami: nawet jednemu klientowi zmigrowaliśmy Lizmap na GIS.Box i jest bardzo zadowolony.
Co do demo. Temat na czasie. Do końca listopada chcemy wypuścić ogólnodostępne demo. Napiszę do Pana jak już będzie dostępne!
Pozdrawiam